Gilgamesz

daleko szedłem
przez step, przez las
przez mglistą górę
gdzie ścieżki nie ma
płynąłem po morzach
bez łodzi

pod wiele murów przybyłem
ugaritu i niniwy
i czekałem na ciebie
jako obcy
niepożądany

widziałem je padające
piasku zapomnienia
ponad gruz i
popiół wianie

dalej szedłem
przez pola czasów
tam do miast
których nikt jeszcze nie zna

wszędzie szukałem ciebie
pod murami
przed bramami które zamknięte

teraz gdy ty
delikatnymi rękoma
namaszczasz moje blizny
wiem
że ty nie byłaś tym
czego szukałem
Gilgamesch

weit ging ich
über steppe durch Wald
über nebligen Berg
wo Pfad nicht ist
kreuzte Meere
ohne boot

vor viele Mauern kam ich
Ugarit und Ninive
und wartete auf dich
als Fremder
nicht willkommen

ich sah sie fallen
Sand des Vergessens
über Schutt und
Asche wehen

weiter ging ich
durch der Zeiten Felder
hin zu Städten
die noch niemand kennt

überall suchte ich
dich
an Mauern
vor Toren die verschlossen

jetzt da du
mit sanften Händen
meine Narben salbst
weiß ich
dass du nicht warst
was ich suchte