Na końcu czasu Kiedy Odyn walczy z olbrzymami I wilk połyka księżyc chcę siedzieć i patrzeć Z białymi włosami zmierzwionymi od wiatru siedzieć i patrzeć Słuchać skargi pływów A dziadek będzie tronował ponad wodami harmonia na jego kolanach Przy ciepłym piecu będę stał plecy ciepłe spodnie wypełnione miękkim ciepłem To jest dużo piękniej niż twarde kamienie na ulicy i ostre kolana na mojej piersi Milcząc śpiewał będę pieśni te piękne stare pieśni i moja głowa będzie się kołysać do tej pięknej melodii Wszystko przeminęło tak dawno Ale kiedy kran znów Nocami będzie chciał Wdzierać się w moją duszę Swoim kapaniem Wtedy wstanę i pójdę Pójdę aż na koniec wszystkich czasów I kiedy ta młoda przyjdzie i chwyci mnie za ramię i powie i zrobi i poprowadzi mnie Wtedy pozostawię ją Dlaczego mam się jeszcze kłócić co jest ważne, co piękne. Ja przecież przeżyłem A ona nie słyszy grzmotu bomb daleko stąd na horyzoncie |
Am Ende der Zeit Wenn Odin mit den Riesen kämpft Und der Wolf den Mond verschlingt will ich sitzen und sehen mit wirren weißen Haaren im Wind sitzen und sehen. Das Raunen hören der Gezeiten Und Großvater wird über den Wassern thronen die Ziehharmonika auf seinen Knien. Am warmen Ofen werde ich stehen den Rücken warm die Hosen voll mit weicher Wärme viel schöner als die harten Steine auf der Straße und spitze Knie auf meiner Brust Schweigend werde ich die Lieder singen die schönen alten Lieder und mein Haupt wird sich wiegen zu der schönen Melodie: Alles ist so lang vorbei Und wenn der Wasserhahn Mit seinem Tropfen wieder In meine Seele dringen will dann stehe ich auf und gehe gehe bis ans Ende aller Zeiten Und wenn die Junge kommt und packt mich am Arm und sagt und macht und führt mich dann lasse ich sie Warum soll ich noch streiten was wichtig ist, was schön. Ich habe ja überlebt Und sie hört nicht der Bomben Grollen weit weg am Horizont |